70 lat temu – 14 lutego 1942 – padł rozkaz gen. Władysława Sikorskiego o przemianowaniu Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową. Zapraszamy do zapoznania się z materiałami tekstowymi oraz ikonograficznymi, dotyczącymi Armii Krajowej, udostępnionymi na portalu XXwiek.pl.
1 września 1939 nastąpiła agresja III Rzeszy na Polskę, która dała początek II wojnie światowej. W nocy z 26 na 27 września 1939, na dzień przed kapitulacją Warszawy, grupa wyższych oficerów z gen. Michałem Karaszewiczem-Tokarzewskim powołała tajną, wojskowo-polityczną organizację – Służbę Zwycięstwu Polski (SZP). Wstępujący do SZP składali przysięgę: Świadomy, że tylko własnym wysiłkiem Narodu odzyskamy wolność oraz odbudujemy moralnie i fizycznie Polskę – zobowiązuję się walczyć w imię tego codziennie, czujną i mężną postawą moją oraz czynem całego mojego życia, wszystko celowi temu poświęcając dobrowolnie i ochotnie, tak z siebie, jak i z każdej mojej możliwości. Uznaję Dowódcę Głównego Służby Zwycięstwu Polski i wszystkich wyznaczonych przezeń dowódców jako moich przełożonych wojskowych.
Niecałe dwa miesiące później – 13 listopada 1939 generał Władysław Sikorski rozwiązał SZP i powołał na jej miejsce Związek Walki Zbrojnej (ZWZ). ZWZ został podporządkowany rządowi emigracyjnemu, miał być organizacją ogólnonarodową, ponadpartyjną i wojskową. W latach 1939–41 ZWZ toczył walkę z okupantami na trzech polach: propagandy, wywiadu i sabotażu.
14 lutego 1942 rozkazem Naczelnego Wodza – gen. Władysława Sikorskiego – ZWZ został przekształcony w Armię Krajową (AK). AK podjęła akcję partyzancką. Pod koniec 1942 roku AK liczyła około 200 tysięcy żołnierzy. Głównym zadaniem AK była obrona przed hitlerowskim okupantem oraz przygotowanie ogólnokrajowego powstania w momencie załamania się III Rzeszy. AK również m.in. utrzymywała łączność między krajem i władzami na emigracji, dzięki tajnym radiostacjom i kurierom. Potajemnie, w zakładach prywatnych lub we własnych warsztatach podziemnych produkowano broń: pistolety maszynowe typu „Błyskawica” i „Sten”, miotacze ognia, miny, bomby, granaty. Dla kierowania oporem społeczeństwa powołano w grudniu 1942 Kierownictwo Walki Cywilnej. Posiadało ono własną radiostację, która pozwalała na utrzymywanie kontaktu z Londynem. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej swoją działalność nasiliła organizacha małeg sabotażu „Wawer”, m.in. poprzez malowanie na murach miast kotwic „Polski Walczącej” i napisów ośmieszających okupanta. W październiku 1942 roku powołano Kierownictwo Dywersji (Kedyw), z połączenia jednostek sabotażowo-dywersyjnych AK (Związek Odwetu i „Wachlarz). Na czele Kedywu stanłą pułkownik Emil Nil-Fieldorf. Do oddziałów Kedywu zaczęli przyłączać się harcerze z Szarych Szeregów. Sławną stała się akcja pod Arsenałem w Warszawie w marcu 1943 roku – odbicie 25 więźniów, w tym Jana Rudego-Bytnara z grup szturmowych Szarych Szeregów.
Wstrząsem dla AK było aresztowanie 30 czerwca 1943 komendanta głównego, gen. Grota-Roweckiego, którego następnie przewieziono do centrali w Berlinie, a później do Sachsenchausen, gdzie został zamordowany w sierpniu 1944, a nowym komendantem mianowano gen. Bora-Komorowskiego.
5 lipca 1943 z połączenia Kierownictwa Walki Cywilnej i Kierownictwa Walki Konspiracyjnej powstało Kierownictwo Walki Podziemnej, które odtąd kierowało akcjami AK przeciwko okupantowi. 1 lutego 1944 zastrzelono w Warszawie szefa policji dystryktu warszawskiego – generała SS – Franza Kutscherę.
Od lutego 1944 na tyłach niemieckich AK w porozumieniu z rządem RP w Londynie zamierzała podjąć akcję dywersyjną pod kryptonimem „Burza”, przy czym na razie poza Warszawą. Na Wileńszczyźnie oddziały AK w ramach akcji stoczyły około 30 bitew z Niemcami. Przeprowadzono akcje również w okręgach: lwowskim, lubelskim, białostockim, radomskim. Armia Czerwona z początku wspólnie z AK występowała przeciwko Niemcom, ale potem najczęściej do akcji wkraczało NKWD i stawiano alternatywę: albo włączenie żołnierzy AK do armii Berlinga, albo aresztowanie. W rezultacie większość żołnierzy AK, wybierając odmowę wstąpienia do armii Berlinga, została aresztowana.
21 lipca 1944 generał Bór-Komorowski włączył Warszawę do akcji „Burza”. 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00 oddziały Armii Krajowej zaatakowały Niemców jednocześnie w całej Warszawie. Rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Generał Bór-Komorowski wzywał żołnierzy AK: ŻOŁNIERZE STOLICY! Wydałem dziś upragniony przez Was rozkaz do jawnej walki z odwiecznym wrogiem Polski, najeźdźcą niemieckim. Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji, stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku, by Ojczyźnie przywrócić Wolność i wymierzyć zbrodniarzom niemieckim przykładną karę za terror i zbrodnie dokonane na ziemiach Polski. Po dwóch miesiącach wynisczających walk na podstawie umowy kapitulacyjnej, podpisanej 2 października 1944 roku, działania bojowe przerwano. 20 tysięcy żołnierzy AK wraz z dowódcami dostało się do niewoli. Przed pójściem do niewoli generał Bór-Komorowski rozkazał ograniczyć akcję „Burza” i przejść do samoobrony. Następcą mianował generała Leopolda Okulickiego (pseudonim Niedźwiadek).
Armia Czerwona wkraczała na tereny Polski, a tuż za nią wkraczało NKWD i UB. Rozpoczynały się aresztowania i deprtacje. Ujawnianie się AK nie miało sensu, toteż 19 stycznia 1945 generał Okulicki rozwiązał Armię Krajową. Rozkaz został wykonany tylko częściowo, okręg białostocki w ogóle odmówił wykonania rozkazu. Straty AK wyniosły około 100 tysięcy poległych i zamordowanych żołnierzy, około 50 tysięcy zostało wywiezionych do ZSRR i uwięzionych. Nowe władze rozpoczęły zastraszanie ludności. W Lublinie NKWD wydała decyzje o aresztowaniu, deportacji lub rozstrzelaniu żołnierzy i oficerów AK. W Krzesimowie, Mysłowicach, Rembertowie, Kałudze i w innych miastach utworzono obozy dla żołnierzy AK. Do końca lutego 1945 powstały urzędy bezpieczeństwa publicznego oraz komendy MO. Do moskiewskiego więzienia trafił m.in. gen. Okulicki, sądzony w procesie szesnastu przywódców Państwa Podziemnego.
Żołnierze AK byli prześladowani przez władze komunistyczne. Zwłaszcza w okresie stalinizmu - wyrzucano ich z PZPR, wielu z nich skazano na karę śmierci lub wieloletniego więzienia. Sylwester Banaś, były żołnierz AK, pisał 2 marca 1953 w liście do Bolesława Bieruta, I sekretarza KC PZPR: W dniu 20 listopada 1952 roku wykluczono mnie z partii na posiedzeniu kolegium CKKP. O tym powiadomiono mnie w dniu 30 grudnia 1952 r. Powód wykluczenia – nieujawnienie w ankietach personalnych mojej kilkudniowej przynależności w roku [19]44 do NSZ i AK. Miałem wtedy 23 lata i do tych oddziałów dostałem się przypadkowo ukrywając się przed aresztowaniem Niemców. Gdym się zorientował jaka jest ich linia polityczna – uciekłem od nich. Tych spraw nie wymieniłem w ankiecie przy wstępowaniu do partii (PPR) i później nie sprostowałem tego, po prostu obawiając się że mnie usuną za to z partii, a co gorsza – napisałem w jednej z ankiet, że należałem do AL. [...] Jest to mój wielki grzech w stosunku do partii, ale kara, to jest wykluczenie mnie, jest za wysoka. Jestem już dwa miesiące poza nawiasem partyjnym. Odrzucony, jak nikomu niepotrzebny śmieć, albo wróg.
W 70. rocznicę utworzenia Armii Krajowej zapraszamy do obejrzenia fotografii oraz zapoznania się z materiałami tekstowymi, dotyczącymi AK. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać hasło: Armia Krajowa.
(mk-z)